Krajowe grupy energetyczne z poślizgiem w stosunku do innych inwestorów weszły na rynek energetyki słonecznej. Ogłoszone zamiary rozwoju w segmencie PV grup PGE, Tauron i Enea przekraczają łącznie 4 GW do 2030 roku – informuje wnp.pl.
Dotychczas państwowe koncerny nie zdążyły rozbudować portfela inwestycji fotowoltaicznych. Energa swoją pierwszą farmę PV uruchomiła wprawdzie w 2014 roku, ale rynek słoneczny rozwijał się do tej pory przede wszystkim dzięki prywatnym inwestorom. Obecnie, jak przypomina wnp.pl, moc wszystkich polskich instalacji PV to już ponad 1,83 GW, z czego w segmencie prosumenckim 1,2 GW.
„Moim zdaniem polskie grupy energetyczne kontrolowane przez państwo późno stanęły do wyścigu o rynek PV, bo albo nie miały zielonego politycznego światła, albo z dużym opóźnieniem im je zapalono. Ta historia przypomina ich wejście na rynek energetyki wiatrowej, na którym też zostały wyprzedzone przez wielu inwestorów” – mówi Ewa Magiera, prezes Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki.
Prezes PSF podkreśla, że dla dalszego rozwoju rynku PV w Polsce najistotniejsze jest przedłużenie aukcyjnego systemu wsparcia poza 2021 rok, bo to aukcje są głównym motorem napędowym rozwoju PV w Polsce.
https://www.wnp.pl/odnawialne_zrodla_energii/krajowa-energetyka-zdecydowanie-wchodzi-na-rynek-fotowoltaiki,398361.html