Drodzy Decydenci,

Energetyka słoneczna przeżywa rozkwit. Tylko w ubiegłym roku w UE zainstalowano źródła solarne o mocy ponad 40 GW – o prawie 50% więcej niż w 2021 r. To pozytywne zjawisko. Energetyka słoneczna pomaga w realizacji europejskich celów w zakresie klimatu i bezpieczeństwa energetycznego. Międzynarodowa Agencja Energii twierdzi, że UE potrzebuje co najmniej 60 GW nowych mocy w fotowoltaice w 2023 r., aby zrekompensować niedobór rosyjskiego gazu. Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu wskazuje na energetykę słoneczną jako jeden z najbardziej wykonalnych, najszybszych i najbardziej opłacalnych instrumentów dekarbonizacji. Tej zimy w Europie odnawialne źródła energii wygenerowały już więcej energii elektrycznej niż paliwa kopalne i pozwoliły UE zaoszczędzić 12 miliardów euro na kosztach gazu od czasu inwazji Rosji na Ukrainę. Okazuje się, że fotowoltaika, wraz z energetyką wiatrową i innymi odnawialnymi źródłami energii, jest w stanie zaopatrywać odbiorców w energię we wszystkich porach roku.

Jednak przed rekordowym latem pod względem produkcji energii ze słońca, europejski sektor energetyki słonecznej jest zmuszony wyrazić swoje obawy. Ze względu na ograniczenia sieci i systemu, ryzykujemy dalsze marnotrawstwo energii słonecznej w tych letnich miesiącach.

Już wiosną 2023 r. pojawiły się doniesienia o wyłączeniach źródeł fotowoltaicznych w krajach UE – w szczególności w Polsce i Czechach – z powodu nadspodziewanie niskiego zapotrzebowania. W tych okolicznościach obecni operatorzy sieci zdecydowali, że to właśnie źródła fotowoltaiczne zostaną “wyłączone” w pierwszej kolejności, ponieważ są one elastyczne i łatwe do sterowania. Produkcja energii elektrycznej w obu tych krajach opiera się w dużej mierze na węglu, który jest źródłem nieelastycznym i nieekologicznym. Z powodu oparcia systemu na jednostkach wytwórczych pracujących “w podstawie” i braku elastyczności, spalany jest wysokoemisyjny węgiel – a czysta, tania energia słoneczna jest marnowana.

 

Brak odpowiedzi na to wyzwanie nie tylko spowoduje zmarnowanie wcześniejszych inwestycje w odnawialne źródła energii, ale może również zagrozić inwestycjom w nowe aktywa fotowoltaiczne. Coraz częstsze przypadki redukcji wytwarzania (“curtailment“) ze źródeł odnawialnych lub występowania ujemnych cen energii zwiększają nieprzewidywalność sytuacji biznesowej deweloperów projektów i w rezultacie spowalniają inwestycje w instalacje fotowoltaiczne.

 

Aby sprostać tym wyzwaniom, priorytetem politycznym musi być znaczne przyspieszenie inwestycji w nowoczesną infrastrukturę sieciową zdolną do integracji OZE oraz masowe wdrażanie i wykorzystywanie elastycznych źródeł zdolnych do reagowania na obciążenia systemu. Pakiet “Czysta energia dla wszystkich Europejczyków” [tzw. Pakiet Zimowy] z 2018 r. oferował wiele rozwiązań regulacyjnych dotyczących tych wyzwań, ale nie zostały one wdrożone w całej UE. Kryzys energetyczny wymaga od nas zwiększenia wykorzystania fotowoltaiki na bezprecedensowym poziomie. Bardziej niż kiedykolwiek konieczne jest podjęcie działań w celu przyspieszenia rozwoju fotowoltaiki przy jednoczesnym ograniczeniu marnotrawstwa energii ze słońca:

 

 

 

 

 

 

Jesteśmy gotowi do omówienia z Państwem tej kwestii i proponowanych przez nas rozwiązań.

 

Z poważaniem

SolarPower Europe

Krajowe stowarzyszenia zajmujące się odnawialnymi źródłami energii i fotowoltaiką

Polskie Stowarzyszenie Fotowoltaiki – największa organizacja branży energii słoneczniej, skupiająca m.in. wytwórców energii – apeluje o uchylenie przepisów dotyczących pułapu dochodów ze sprzedaży energii oraz odpisów na fundusz solidarnościowy, potocznie zwanych „Ustawą Cenową”.

Ustawa Cenowa miała implementować rozporządzenie Komisji Europejskiej zezwalające na ingerencję w ceny na rynku energii. PSF przypomina, że rozporządzenie Komisji jest aktem tymczasowym, a przepisy, które pozwalają Polsce ustanawiać pułap dochodów oraz nakładać na wytwórców energii daninę „solidarnościową” w postaci tzw. odpisu na fundusz, tracą moc 30 czerwca 2023 r.

Oznacza to, iż zgodnie z wolą unijnego prawodawcy pułap dochodów oraz wszelkie związane z nim ograniczenia mogą być stosowane jedynie do końca czerwca bieżącego roku. W związku z tym, normy Ustawy Cenowej ustanawiające pułapy dochodów i odpis na Fundusz, między lipcem 2023 r. a grudniem 2023 r. nie znajdują żadnej podstawy prawnej w unijnych przepisach, a wprowadzone przy ich pomocy ograniczenia są niezgodne z prawem UE, w tym zasadami konkurencji –  zauważa Ewa Magiera prezeska Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki

Zdaniem Stowarzyszenia od 1 lipca 2023 r. nie istnieje podstawa do ograniczenia urzędowego cen, po których wytwórcy mogą sprzedawać energię elektryczną, a mechanizmy Ustawy zamrażającej będą prawdopodobnie stanowić naruszenie podstawowych zasad konkurencji na rynku energii elektrycznej. Utrzymanie kwestionowanych przepisów w obecnym kształcie po 30 czerwca 2023 r. będzie się wiązać z ryzykiem wysuwania przez przedsiębiorców roszczeń odszkodowawczych przeciwko Skarbowi Państwa.

Przypominamy, że Komisja Europejska opublikowała 5 czerwca raport, w którym dokonała przeglądu i przedstawiła wnioski płynące ze stosowania przez państwa członkowskie środków przyjętych na podstawie Rozporządzenia o zamrożeniu cen energii. Komisja jednoznacznie nie rekomenduje w tym raporcie przedłużania terminu stosowania rozporządzenia w zakresie dotyczącym limitu cen, zwracając przy tym uwagę, że rozwiązania w poszczególnych państwach członkowskich znacząco się od siebie różnią, będąc źródłem niepewności inwestorów. KE podkreśliła także, że stosowanie cen maksymalnych miało negatywny wpływ na zawieranie umów długoterminowych, w tym umów PPA, w niektórych państwach członkowskich.

Jako branża z popieramy wprowadzenie rozwiązań chroniących najbardziej wrażliwe grup odbiorców energii elektrycznej przed niekontrolowanym wzrostem cen oraz zagwarantowanie ciągłości dostaw w obliczu kryzysu wywołanego przede wszystkim inwazją zbrojną Rosji na Ukrainę, która zachwiała bezpieczeństwem całej Europy. Naszym zdaniem, najszybsza droga do zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego państwa wiedzie poprzez wspieranie rozwoju odnawialnych źródeł energii, w tym również energetyki słonecznej. Stąd uważamy, że dalsze obowiązywanie Ustawy Cenowej w obecnym kształcie może prowadzić do radykalnej utraty rentowności funkcjonujących instalacji OZE – tłumaczy Ewa Magiera

Nie hamujmy nowych mocy

Dalsze utrzymanie przepisów może  pociągać za sobą paraliż inwestycyjny w sektorze odnawialnej energii, co stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz odbiorców końcowych, gdyż oznacza nieuchronny wzrost cen energii elektrycznej. Zbyt wysokie obciążenia i zbyt niskie limity cen wpływają na zdolność właścicieli funkcjonujących instalacji do bieżącej obsługi zadłużenia, co może doprowadzić w krótkim czasie do fali upadłości.

Rosną koszty instalacji

Obowiązujące limity cen nie odzwierciedlają warunków rynkowych, w których muszą działać przez ostatnie kilkanaście miesięcy przedsiębiorcy. W szczególności nie odnoszą się adekwatnie do przychodów uwzględniających profil wytwarzania źródła, od którego uzależnione są ceny rynkowe energii po jakich wytwórca faktycznie ją sprzedaje.

Według informacji zebranych w firmach członkowskich koszt nakładów inwestycyjnych dla projektów PV sięga dziś nawet 3,5 miliona złotych za 1 MWp instalacji, wobec 2,6-2,95 mln złotych, które trzeba było przeznaczyć na inwestycję jeszcze dwa lata temu.

Dalsze obowiązywanie przepisów Ustawy Cenowej godzi zatem bezpośrednio w interesy odbiorców końcowych energii, bezpieczeństwo energetyczne Polski, atrakcyjność naszego rynku dla inwestorów OZE, a także szkodzi budowaniu przewag konkurencyjnych przez polskich przedsiębiorców. Domagamy się jak najszybszego uchylenia tych szkodliwych regulacji” – czytamy w apelu branży fotowoltaicznej do Minister Klimatu i Środowiska oraz Pełnomocnika Rządu ds. Odnawialnych Źródeł Energii.

Apel Branży Słonecznej w sprawie uchylenia przepisów o pułapie dochodów ze sprzedaży energii i odpisie na Fundusz [PDF]

Forum Energii wspólnie z Konfederacją Lewiatan opublikowało pakiet Impuls energii dla Polski z apelem o mobilizację środków w szczególności na rzecz sześciu obszarów: termomodernizacja budynków, czyste i niskoemisyjne ciepło, energetyka rozproszona, inteligentne sieci dystrybucyjne, niskoemisyjny transport, modernizacja i rozbudowa sieci elektroenergetycznej. Polskie Stowarzyszenie Fotowoltaiki przyłączyło się do akcji.

Celem pakietu Impuls dla energii Polski jest zmobilizowanie dostępnych środków publicznych i prywatnych na energetyczną modernizację kraju. Realizacja „Impulsu energii dla Polski” pobudzi inwestycje o łącznej wartości ponad 580 mld zł, co przełoży się na powstanie 240 tys. nowych miejsc pracy. inwestycje w sektorze energii powinny być elementem strategii wychodzenia z kryzysu spowodowanego pandemią koronawirusa.

Więcej informacji o pakiecie tutaj.

Polskie Stowarzyszenie Fotowoltaiki

Odnawialne źródła energii, w tym fotowoltaika, mogą wnieść swój istotny wkład w jak najszybszą odbudowę potencjału gospodarczego Polski po pandemii koronawirusa. Jednak brak harmonogramu aukcji OZE stanowi poważną barierę w rozwoju tego sektora i może zaprzepaścić jego ogromny potencjał. Polskie Stowarzyszenie Fotowoltaiki apeluje do rządu o podanie terminów aukcji OZE.

Energetyka słoneczna to obecnie najszybciej rozwijająca się „zielona” technologia na świecie. Tylko w zeszłym roku moc elektrowni zasilanych słońcem wzrosła o 98 GW, do 586 GW. Polska, z niespełna 1,6 GW w elektrowniach słonecznych, wciąż jest daleko w tyle za dużymi państwami UE gdzie moce fotowoltaiczne liczy się w dziesiątkach gigawatów. Jednak przyrost nowych mocy nabiera tempa.

Potrzeba przewidywalności i stabilizacji

Na to, jak duże i stabilne będzietotempo, wpływ będzie mieć harmonogram aukcji odnawialnych źródeł energii (OZE). Niestety do tej pory nie przedstawiono terminu aukcji na 2020 rok, brakuje też deklaracji na temat aukcji i planowanych do zakontraktowania w nich wolumenów na kolejne lata. Harmonogram aukcji OZE gwarantuje przewidywalność i bezpieczeństwo w obszarze nowych inwestycji. Bez zagwarantowania stabilności i ciągłości trwania systemu aukcyjnego dla odnawialnych źródeł energii przedsiębiorcy nie mają możliwości planowania nowych projektów. Może to spowodować istotne zahamowanie rozwoju energetyki słonecznej i stracenie szansy na wykorzystanie jej ogromnego potencjału.

Polskie Stowarzyszenie Fotowoltaiki (PSF) uważa, że aukcje OZE powinny być najwyższym priorytetem rządu w kontekście rozwoju sektora OZE. W liście skierowanym do Ministra Klimatu Michała Kurtyki i Pełnomocnika Rządu ds. OZE Ireneusza Zyski, Stowarzyszenie, reprezentujące inwestorów, wytwórców oraz dostawców technologii z sektora energetyki słonecznej, apeluje oogłoszenie przynajmniej przybliżonych terminów aukcji OZE, które mają się odbyć w tym roku, pilne rozpoczęcie prac legislacyjnych nad rozporządzeniem Rady Ministrów określającym maksymalną ilość i wartość energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii, która może zostać sprzedana w drodze aukcji w roku 2021 oraz wpisanie do dokumentów strategicznych w zakresie polityki energetycznej państwa terminów kolejnych aukcji OZE i zakontraktowanych wolumenów w perspektywie minimum 4–5 lat, a także możliwości, w razie potrzeby, odpowiedniego przedłużenia obowiązywania systemu aukcyjnego.

– Brak zaplanowanych aukcji OZE to największa bariera rozwojowa, bo bez gwarancji rządu, która jest dziś  niezbędnym warunkiem finansowania, duże inwestycje w fotowoltaice wyhamują – mówi Ewa Magiera, prezes PSF. – Dziś sektor nadal żyje w niepewności, czy aukcje w 2021 roku w ogóle się odbędą, a co za tym idzie, nie mają pewności, czy inwestycje rozpoczęte w ubiegłych latach mają szanse na realizacje oraz czy rozpoczynać kolejne, co z kolei pozwoliłoby utrzymać cykl inwestycyjny sektora na dotychczasowym poziomie.

Energetyka słoneczna wesprze gospodarkę po pandemii

Tymczasem utrzymanie cyklu inwestycyjnego skutkowałoby zasilić system tanimi dodatkowymi mocami ze słońca, które inwestorzy mogą zrealizować już za dwa, trzy lata. Jest to szczególny atut energetyki słonecznej, będącej w stanie szybko zasilić przemysł, który po pandemii koronawirusa będzie potrzebował tanich dostaw energii. Energetyka słoneczna to także ogromny impuls dla gospodarki i szansa dla polskich firm na zajęcie silnej pozycji w europejskim łańcuchu dostaw. Beneficjentami jej dynamicznego rozwoju będziemy wszyscy – od inwestorów i firm będących częścią łańcucha dostaw począwszy, przez samorządy i lokalne społeczności, po konsumentów, którzy zapłacą mniej za energię elektryczną. Tylko długoterminowa strategia rozwoju, oparta na stabilnej perspektywie systemu aukcyjnego, pozwoli na pełne wykorzystanie potencjału energetyki słonecznej w Polsce i ochronę sektora przed skutkami nadchodzącego kryzysu gospodarczego. Tania, zielona energia to gwarancja sukcesu polskich przedsiębiorstw za granicą oraz bezpieczeństwo i stabilność systemu energetycznego w kraju – podkreśla Polskie Stowarzyszenie Fotowoltaiki.

Fotowoltaika, właśnie dzięki krótkiemu procesowi inwestycyjnemu, odgrywa obecnie kluczową rolę dla spełnienia przez Polskę unijnego celu OZE w elektroenergetyce. Jasno zaplanowany postęp w rozwoju tego sektora pozwoli naszemu krajowi na utrzymanie się na ścieżce dekarbonizacyjnej, w okresie, gdy inne technologie OZE, jak na przykład morska energetyka wiatrowa,  nie osiągną jeszcze swojego potencjału.

Potrzebujemy energii ze słońca

Potrzebę przyrostu megawatów ze słońca będziemy silniej odczuwać już za kilka miesięcy, kiedy słońce zaświeci mocniej. Poprzednie lata, szczególnie rok 2015, kiedy to – po raz pierwszy od lat 80. – wprowadzono 20. stopień zasilania i nakazano ograniczenia w poborze mocy dla firm, unaoczniły potrzebę rozwoju energetyki słonecznej, która mogłaby zrównoważyć braki mocy spowodowane niewydolnością energetyki systemowej podczas upałów i niedoborów wody. Już teraz Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje, że najbliższe tygodnie będą ciepłe i suche.

W opinii Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki, biorąc pod uwagę obecne uwarunkowania rynkowe i zakładając przynajmniej utrzymanie rocznego tempa przyrostu mocy, można ocenić realny potencjał energetyki słonecznej w Polsce na 10 GW do 2030 r. i 19 GW do 2040 r. Powinniśmy jednak zwiększyć prędkość dwukrotnie, żeby do 2030 r. Polska mogła pochwalić się 20 GW w systemie – mówi Ewa Magiera. – Ale bez aukcji OZE nowe inwestycje nie powstaną.

Odnawialne źródła energii, w tym fotowoltaika, mogą wnieść swój istotny wkład w jak najszybszą odbudowę potencjału gospodarczego Polski. To właśnie inwestycje w energetykę solarną, oparte na prywatnym kapitale, dadzą najszybszy i najsilniejszy efekt gospodarczy, podczas gdy środki państwowe czy budżetowe będzie można wykorzystać w innych obszarach inwestycyjnych.

Treść apelu Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki w sprawie przyszłości systemu aukcyjnego dla odnawialnych źródeł energii w Polsce

W związku z poważnymi konsekwencjami dla polskiej gospodarki, w tym sektora energetycznego, jakie niesie ze sobą epidemia koronawirusa, a także powołaniem przez Ministra Klimatu Zespołu ds. Rozwoju Przemysłu OZE, Polskie Stowarzyszenie Fotowoltaiki, reprezentujące inwestorów, wytwórców oraz dostawców technologii z sektora energetyki słonecznej, zwraca się z apelem o niezwłoczne podjęcie działań na rzecz zagwarantowania stabilności i ciągłości trwania systemu aukcyjnego dla odnawialnych źródeł energii.

Kroki takie są absolutnie niezbędne, aby odnawialne źródła energii, w tym fotowoltaika, mogły wnieść swój istotny wkład w jak najszybszą odbudowę potencjału gospodarczego Polski, strategiczne ukierunkowanie jej dalszego rozwoju i zapewnienie przewagi konkurencyjnej. To właśnie inwestycje w energetykę solarną, oparte na prywatnym kapitale dadzą najszybszy i najsilniejszy efekt gospodarczy, podczas gdy środki państwowe czy budżetowe będzie można wykorzystać w innych obszarach inwestycyjnych.

W związku z tym postulujemy o pilne podjęcie następujących działań:

  1. Publiczne ogłoszenie przynajmniej przybliżonych terminów aukcji OZE, które mają się odbyć w 2020 i 2021 roku
  2. Pilne rozpoczęcie prac legislacyjnych nad rozporządzeniem Rady Ministrów określającym maksymalną ilość i wartość energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii, która może zostać sprzedana w drodze aukcji w roku 2021 (art. 72 ust. 2 ustawy o odnawialnych źródłach energii) – krótkoterminowo, oraz
  3. Wpisanie do dokumentów strategicznych w zakresie polityki energetycznej państwa (PEP 2040, KPEiK) stosownych założeń co do wielkości i terminów  kolejnych aukcji OZE w perspektywie minimum 4–5 lat, a także możliwości, w razie potrzeby, odpowiedniego przedłużenia obowiązywania systemu aukcyjnego poza rok 2025.

Dalszy dynamiczny rozwój energetyki słonecznej pozwoli na utrzymanie konkurencyjności gospodarki naszego kraju w dobie odnotowywanego już spowolnienia ekonomicznego. Tylko fotowoltaika daje gwarancję szybkiego (23 lata) dostarczenia nowych, tanich i bezemisyjnych mocy dla polskiego przemysłu i konsumentów. Kolejne inwestycje naszej branży to utrzymanie już istniejących i powstawanie nowych, innowacyjnych miejsc pracy, również dla lokalnych dostawców oraz podwykonawców. Chcemy również zwrócić uwagę na możliwość rozwoju lokalnego łańcucha dostaw komponentów, gdyż  ostatnie wydarzenia, związane z pandemią bardzo zwiększyły znaczenie tego czynnika w prowadzonej przez inwestorów analizie ryzyka  inwestycyjnego.

Należy także przypomnieć, że fotowoltaika, dzięki krótkiemu procesowi inwestycyjnemu, odgrywa obecnie kluczową rolę dla spełnienia przez Polskę unijnego celu OZE w elektroenergetyce. Więcej energii ze słońca w strukturze wytwarzania będzie miało także przełożenie na poprawę bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju, zwłaszcza podczas letniego szczytu zapotrzebowania na energię i chłód, skorelowanego z obniżeniem sprawności źródeł konwencjonalnych i występującą suszą, która dodatkowo ogranicza dostępność mocy z energetyki konwencjonalnej. Dalszy rozwój energetyki słonecznej daje wreszcie ogromne możliwości ponownego wykorzystania terenów poprzemysłowych i słabej jakości gruntów, z pożytkiem dla lokalnych społeczności. Jednocześnie, taki jasno zaplanowany postęp w rozwoju fotowoltaiki pozwoli naszemu krajowi na utrzymanie się na ścieżce dekarbonizacyjnej, w okresie, gdy inne technologie OZE, jak na przykład morska energetyka wiatrowa,  nie osiągną jeszcze swojego potencjału.

Jako organizacja branżowa, skupiająca inwestorów, wytwórców oraz dostawców technologii z sektora energetyki słonecznej wyrażamy pogląd, że skala korzyści dla polskiej gospodarki mogłaby być znacznie większa przy uwzględnieniu pełnego potencjału fotowoltaiki oraz umocnieniu przez państwo odpowiednich dla rozwoju tej technologii ram prawno-ekonomicznych. Obecnie oraz w perspektywie 45 kolejnych lat to właśnie system wsparcia w postaci systemu aukcyjnego dla kontraktów różnicowych (CfD) stanowi i będzie stanowił w Polsce główny czynnik stymulujący powstawanie nowych projektów fotowoltaicznych. Tylko stabilne, przewidywalne w długim okresie oraz niezależne od zmian politycznych uwarunkowania prawne są w stanie uruchomić zasoby kapitałowe inwestorów i zminimalizować koszt tego kapitału i pozostałe koszty inwestycyjne, co przełoży się na konkurencyjność cen energii elektrycznej dostarczanej przez OZE, w tym – fotowoltaikę.

Wydawane corocznie przez Radę Ministrów rozporządzenie aukcyjne stanowi bardzo istotną informację rynkową co do dalszego kierunku rozwoju rynku OZE, stąd postulujemy wydłużenie horyzontu czasowego tego rozporządzenia do minimum 24 miesięcy. Jest to niezwykle istotne z punktu widzenia wytwórców planujących udział w aukcjach, gdyż pokazuje racjonalny poziom nakładów inwestycyjnych na rozwój nowych projektów, dzięki temu sektor elektroenergetyczny unika zjawiska „falowego” pojawiania się i zastoju w przyroście nowych mocy. Bez długoterminowych, formalnych deklaracji co do przewidywanych parametrów aukcji nie da się z kolei pozyskiwać nowych inwestorów dla sektora, czy to krajowych, czy zagranicznych – a zwiększenie konkurencji między inwestorami dodatkowo wpłynie korzystnie na poziom cen energii oferowanych w tych aukcjach.

Obecnie, mimo wydanego rozporządzenia aukcyjnego na ten rok, sektor wciąż nie ma informacji co do przewidywanych dat aukcji. Brakuje także jasnych deklaracji władz co do przeprowadzenia zarówno samych aukcji, jak i ich parametrów w kolejnych latach. Bez podania tych kluczowych informacji branża fotowoltaiczna w Polsce przestanie się rozwijać i stracimy szansę na wykorzystanie jej ogromnego potencjału. Już obecnie odnotowujemy wśród naszych członków ograniczenie działalności, spowodowane brakiem konkretnych informacji co do rządowych planów w zakresie aukcji OZE na lata 2021-2025  

Jednocześnie, jako PSF, uważamy, że biorąc pod uwagę obecne uwarunkowania rynkowe i zakładając przynajmniej utrzymanie rocznego tempa przyrostu mocy, można ocenić realny potencjał energetyki słonecznej w Polsce na 10 GW do 2030 r. i 19 GW do 2040 r. Postulujemy zatem wpisanie do rządowych dokumentów strategicznych wolumenów energii z instalacji PV, którą rząd planuje zakontraktować w ramach aukcji lub pozyskać na innych zasadach w kolejnych latach, od 2021 do 2030 i od 2031 do 2040 r., w sposób odzwierciedlający ww. możliwości rozwojowe naszego sektora.

Do podobnych działań, we wszystkich krajach Europy, zachęca ministrów odpowiedzialnych za energię państw członkowskich UE SolarPower Europe. Sygnatariusze listu wystosowanego przez SolarPower, wśród których znalazło się również PSF, zwracają uwagę, że aby wykorzystać potencjał rozwojowy PV, niezwykle ważne jest przyjęcie ambitnych krajowych dokumentów strategicznych w zakresie polityki energetycznej. Powinny one w szczególności uwzględniać jasne i ambitne cele w zakresie energii słonecznej. Cele uwzględniające specyfikę tej technologii oparte na rzetelnej ocenie potencjalnych i najnowszych kosztów technologii mają kluczowe znaczenie dla zapewnienia przewidywalności inwestorom fotowoltaicznym. W liście tym SolarPower podkreśla również konieczność zapewnienia przez władze publiczne jasności w odniesieniu do przyszłych regulacji związanych z terminami i wolumenami dla nadchodzących aukcji na energię słoneczną, a także wdrażanie przepisów prawodawstwa w zakresie projektowania rynku, pomaga obniżyć koszty kapitału, wspierając bardziej przystępną ekonomicznie transformację energetyczną. Takie ramy powinny również usprawnić i uprościć procedury administracyjne, które stanowią główną przeszkodę w rozwoju projektów związanych z energią słoneczną w Europie.

Tylko długoterminowa strategia rozwoju, oparta na stabilnej perspektywie systemu aukcyjnego, pozwoli na pełne wykorzystanie potencjału energetyki słonecznej w Polsce i wykorzystanie potencjału branży w zwalczaniu skutków obecnego już  kryzysu gospodarczego. Tania, zielona energia to gwarancja sukcesu polskich przedsiębiorstw za granicą oraz bezpieczeństwo i stabilność systemu energetycznego w kraju.

Polskie Stowarzyszenie Fotowoltaiki