Dwa koncerny energetyczne kontrolowane przez polski rząd zrezygnowały właśnie z budowy ostatniej elektrowni węglowej w tym kraju. Z kolei rząd zwiększył ilość energii, jaką chce zakontraktować z fotowoltaiki na aukcjach OZE w 2020 roku.

Kontrolowane przez polski rząd koncerny energetyczne Enea i Energa poinformowały 13 lutego, że zawieszają finansowanie projektu Ostrołęka C, czyli budowy bloku węglowego o wartości 1,2 mld euro i mocy 1000 MW. To miał być ostatni taki blok w Polsce – jednym z najbardziej uzależnionych od węgla państw świata.

Zmieniła się też narracja czołowych polityków PiS. Gdy tydzień temu właściciel największej elektrowni opalanej węglem kamiennym w UE – Enea – poinformował, że w elektrowni Kozienice likwidowane będą stare bloki węglowe, a w ich miejsce powstaną bloki gazowe, minister Piotr Naimski (odpowiedzialny za strategiczną infrastrukturę energetyczną) i poseł Marek Suski (szef sejmowej Komisji Energii) podkreślali, że polska energetyka musi się zmieniać, a gaz będzie uzupełniał produkcję energii w morskich farmach wiatrowych i fotowoltaice.

Pierwszym wygranym tych zmian w Polsce będzie fotowoltaika. W styczniu opublikowane zostało rozporządzenie zwiększające ilość energii ze słońca, jaką polski rząd chce kupić u inwestorów (w ramach kontraktów różnicowych – CfD). W projektach PV o mocach do 1 MW rząd chce zakontraktować ok. 0,8 TWh rocznej produkcji, a w projektach o mocach powyżej 1 MW nawet 3 TWh rocznej produkcji energii elektrycznej ze słońca.

To będzie już piąty rok z rzędu, w którym rząd konsekwentnie kontraktuje nowe projekty fotowoltaiczne. W tym roku wolumeny przewidziane do zakontraktowania z PV będą jednak rekordowo wysokie. W latach 2016-2019 łącznie zakontraktowane zostały moce PV w wysokości 2 GW. W 2020 roku może zostać zakontraktowanych od 3 do 4 GW nowych moc słonecznych. Tegoroczny maksymalny budżet dla nowych projektów PV na cały, 15-letni, okres kontraktów różnicowych wyniesie niemal 9 mld euro.

O planowanych na ten rok aukcjach przedstawiciele polskiego rządu będą rozmawiać z inwestorami i instytucjami finansowymi podczas II Kongresu Energetyki Słonecznej w Warszawie (1-2 kwietnia br.). Obecność przedstawicieli Ministerstwa Energii już rok temu na tej konferencji pokazuje coraz większą otwartość polskiego rządu na zmiany.

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że jeszcze w tym roku polski rząd przyjmie ustawę wprowadzającą osobny mechanizm wsparcia dla morskiej energetyki wiatrowej. To właśnie ta technologia także ma szansę na dynamiczny rozwój w Polsce w najbliższych latach. Natomiast wiele starych elektrowni węglowych w ciągu dekady zmieni paliwo na gaz i będzie uzupełniać w ten sposób rosnącą produkcję OZE w Polsce.

Wszystko wskazuje na to, że ostatni bastion węgla w Europie właśnie upada.

Polskie Stowarzyszenie Fotowoltaiki

fot. adege/Pixabay.com